Pass, słucki
20 marca 2010Co zrobić jak nie wiadomo co wybrać? Jak upchać wszystko, od lasa do sasa w identyfikacji? Prościuchna sprawa, jak to zrobić pokazuje nowy brand turystyczny Polski, zaprezentowany przez POT.
Cytat za BRIEF-em, z 2 marca br, Marka Polska z nowym systemem identyfikacji:
„Wiedzę o najnowszych trendach w marketingu POT wykorzystała do opracowania nowej wizualizacji, która przekłada się także na sposób postrzegania Polski, jaki chcemy przekazać obcokrajowcom. Żaden produkt – obojętnie, czy jest to but czy turystyka – nie może się dziś obejść bez grafic design” – można przeczytać w prezentacji POT udostępnionej podczas dzisiejszej konferencji. Projekt stworzony przez agencję Brandy wykorzystuje symbole kraju z architektury, świata kultury i sztuki oraz rozrywki i sportu. Dlatego na nową identyfikację składają się m.in. Chopin, charakterystyczna dla polskiego alfabetu litera „Ł”, Pałac Kultury i Nauki, ale także golfista, żagle, piłka nożna czy rower.
Z racji współwystępowania znaku POT, odmiennego w stylistyce, nie bardzo mogę złapać co to właściwie jest, logo czy element identyfikacji, dodatek ilustracyjny. Jak występować będą razem to, hm…, powstanie koszmarek jakiś. Jeśli samodzielnie, na co wskazuwałoby niby przywołanie przez twórców znaku Bahamów, to też nie najlepiej, chyba, że z założenia znak będzie wielkości minimalnej A4, by można cokolwiek z tych szczególików w nim zawartych rozróżnić. Ale może inni mają lepszy wzrok.
Przedstawiciele agencji Brandy za wzór nowoczesnych rozwiązań graficznych służących budowaniu tożsamości korporacyjnej dla kraju wskazują m.in. logo Wysp Bahama:
He, he, he dobre. Porównywanie syrenki z porsche, w końcu też auto. Rozumiem, że autorzy za bardzo nie wgłębiali się ani w CI Bahamów, ani w percepcję znaku i jego czytelność, dla odbiorcy, ale jak się porównywać, to z najlepszymi, nawet jak bez sensu to z lekka porównanie. No i ta przepyszna czerwień z jasną zielenią. Miodzio, patriotycznoekologiczna.
Za dużo brandy, przydałaby się swojska wódka. Od siebie dodam – i bigos, i jałowcowa, i oscypek nasze dobro narodowe, i Żubr, na kaca.
Z wywiadu Macieja Konopki, współautora identyfikacji:
Uważamy, a klient, czyli Polska Organizacja Turystyczna, chyba podziela tę opinię, że próby stworzenia nowego symbolu dla czterdziestomilionowego kraju z dwutysiącletnią historią w sercu Europy byłyby swego rodzaju arogancją i z góry skazane na porażkę.
A co ma nie podzielać, nie ma strategi, nie ma jasnego komunikatu, to sprzedajemy wszystko jak leci, ale wszystkoizm chyba już nie jest trendy, od jakiegoś czasu. Rozczulające jest też ta już dutysiącletnia tradycja. No, no, jak to ładnie brzmi, dużo lepiej niż tysiąc z ledwo 44 letnim kawałkiem. Ale zastanawiam się też jak, do cholery, udało sie innym krajom stworzyć swoje znaki bez kitwaszenia w nich wszystkiego metodą murala?? Taki np. Meksyk, jedyne 106 mln mieszkańców i też niemniej szumnej historii.
Jak oni to tak prościutko wykoncypowali, że da się i oglądać i rozumieć, ba zapamiętać?
Pas słucki się marzy? raczej darcie pasów potrzebne.
PS. No i mamy objaśnienie tej skomplikowanej symboliki, autorstwa Jakuba Budzyńskiego, które publikuję za zgodą autora.
identyfikacja logo Polska promocja
Tagi: brand identyfikacja komunikat marka Polska promocja strategia symbol znak
komentarzy 18
odlubione lubienie
12 sierpnia 2013W zeszłym roku Agencja CzechTourism zaprezentowała nowy znak promocyjny Czech. Projektanci, studio Marvil, wyakcentowali kolorem część nazwy państwa, nawiązując do Facebookowego „Like”. Prosto i sugestywnie, wydawało by się.
Aliści po roku… lubienia odlubili się i pojawiła się inna koncepcja, bo coś tam, coś tam.
Jest nowa koncepcja i pewnie za kolejny rok będzie kolejna. Jeśli odpuścimy sobie koszty, ponoszone za każdą zmianą, to może i jest to jakiś pomysł, tak zmieniać logo.
Przypomina mi to trochę niektóre zmiany znaków w Polsce. Choć akurat znak promocji turystycznej Polski, pas słucki, ma się dobrze. Czesi idą na minimalizm, my na „pokaż wszystko co masz”. Ciekawe kto na tym lepiej wychodzi.
identyfikacja logo promocja
Tagi: Czech Republic Republike zmiana znak
komentarze 2
Rządowa logomania
19 maja 2011Dziś Gość na blogu. Poniżej krótki tekst Krzysztofa J. Guzka, heraldyka, członka The Heraldry Society of Scotland.
____________
Z dumą i medialnym szumem zaprezentowano logo polskiej Prezydencji w Unii, jakby nawiązujące dość enigmatycznie do słynnego logo pisanego solidarycą. Tymczasem wyszedł graficzny bubel, do którego dorobiono politycznie poprawną ideologię.
Słusznie obśmiała ten nieszczęsny wytwór graficznej wyobraźni red. Monika Makowska w notatce „Wesołe strzelanie na chybił trafił”, ale można dorobić – wzorem prezenterów owego znaku, opracowanego na poziomie pięcioklasisty, także inna ideologię.
Oto maszerują sobie ludziko-strzałki, ale bez głowy, bo potracili je od gorzałki, a na dodatek to kobitki, bo nie widać portek; zaś kolory ludziko-strzałek układają się w barwy kochających inaczej (to brutalnie zawłaszczony 150-letni symbol spółdzielczości !). I tak sobie maszerują narąbane feministki inaczej kochające pod polską – o zgrozo ! – biało-czerwoną flagą !
To wręcz psychodeliczny, anty-patriotyczny obraz Polski !
To fatalne logo polskiej prezydencji wpisuje się, niestety, już w dwudziestoletni ciąg radosnej twórczości w zakresie opracowania logo Polski – począwszy od logo u początków 90-tych, gdzie biało-czerwony orzełek został przedstawiony niczym pełzający ślimaczek (!), do ostatniej próby promocji (nawet przez byłą Pierwszą Damę Jolantę Kwaśniewską) biało-czerwonego latawca, wszak dziecięcej zabawki, jako symbolu Rzeczypospolitej. A zatem Polska – to kraj infantylny, więc nie można go poważnie traktować …
Ponoć podróże kształcą, ale jak widać to z paryskiej perspektywy – tylko wykształconych. Wystarczy zobaczyć w jak logiczny sposób promują w oparciu o własną historie i tradycję swoje kraje Irlandczycy (zielona koniczynka), Szkoci ( wszechobecny oset), czy też Szwedzi (trzy korony). To symbole powszechnie znane na całym świecie.
Ouo Vadis, Polsko, Ouo Vadis ?!!!
Krzysztof J. Guzek
____________
Autor ostro punktuje i trudno się nie zgodzić z oceną. O logo z latawcem wspominać nie warto, kto ciekaw znajdzie burzę na jego temat, ale też Autor przywołał symbolikę innych krajów używaną szeroko a i przypisaną do kraju jak znak mnemotechniczny – widzisz koniczynkę, myślisz Irlandia.
My takiego elementu nie mamy, a może mamy, ale nie chcemy, bo najciemniej pod latarnią.
Jedno małe sprostowanie uczynić należy wbrew temu co pisze o logo z latawcem Autor, że to ostatnia próba promocji, mieliśmy już kolejną, chyba jeszcze mniej udatną, o czym pisałem w tekście Pas słucki swego czasu. A były też inne z powodu prostego, acz mało zrozumiałego – kilkadziesiąt podmiotów zajmujących się promocją Polski, to i każdy sobie rzepkę skrobie.
A że to niezborne myślenie promocyjne nie jest jedynie przypisane urzędnikom można zobaczyć na nieco innym polu. Oto w Zamościu powstał nowy polski samochód typu buggy.
fot. z roztocze.net
Tylko pochwalić inwencję twórców, bo i nazwa ładna – „Orlus” , aliści jest i gorzka pigułka do przełknięcia, co mój dzisiejszy Gość wypunktował słusznie w komentarzu:
Dlaczego konstruktorzy fikuśnego pojazdu o pięknej nazwie ORLUS udekorowali karoserię wizerunkiem „Żelaznego Krzyża” ?! Das Eiserne Kreuz to ustanowione w 1913 r. najwyższe bojowe odznaczenie niemieckie, odnawiane przez Niemców z okazji kazdej prowadzonej przez nich wojny; ostatnio – przez III Rzeszę. Połączenie nazwy pojazu z wizerunkiem hitlerowskiego odznaczenia bojowego jest – szczególnie na Lubelszcczyżnie – skandaliczne. Tym bardziej, iz mamy swój p o l s k i k r z y ż k a w a l e r s k i !!! Krzysztof J. Guzek
Brak refleksji, chwili zastanowienia? Ano chyba tak, ale to już tak permanentne, że staje się cechą naszą narodową.
PS. do pytania Wiesława.
dla rozróżnienia obu krzyży daję obrazek, po lewej kawalerski, po prawej żelazny.
A tu ciekawostka czyli kolejna bezrefleksja a chyba naruszanie ustawy o zakazie propagowania symboli nazistowskich – krzyż żelazny jako srebrny naszyjnik, do kupienia w polskim sklepie….
design logo Polska promocja
Tagi: Krzysztof J. Guzek krzyż żelazny myślenie Orlus Polska prezydencja symbol UE
komentarzy 12