projektowanie jabłka
25 lutego 2015Ciekaw byłem jak wyglądały projekty przesłane na nierozstrzygnięty konkurs Ministerstwa Rolnictwa, na znak „Poland Tastes Good”. Mój niewysłany projekt pokazałem w materiale o konkursie „Polska smakuje”.
Poszukałem w sieci i na kilka projektów, z tego nierozstrzygniętego konkursu, udało się trafić. Pomalutku i w tym względzie pojawiają się zmiany, dotąd wszyscy chowali do szuflady i zapewne wielu nadal to robi. Nie mam niestety 100% pewności czy wszystkie, te znalezione projekty, zostały na ten konkurs wysłane, może ktoś poszedł w moje ślady i zrezygnował z wysłania. Niemniej warto obejrzeć.
Oto projektowanie konkursowego jabłka.
Bartosz Kapka
Więcej: behance.net
Logoflow
Więcej: logomoose.com
Mateusz Cyranka
Więcej: behance.net
Paulina Swiatkowska
Więcej: squaddesign.blogspot.com
Olga Wójcik
Więcej: artbymachonis.cba.pl
Tomasz Zastawny
Więcej: behance.net
Nijakie Logo
Więcej: facebook.com/nijakielogo
studio kreatywne 052B
Więcej: 052b.pl
A na koniec swoista puenta, czyli promocja polskiej żywności w Malezji – Poland Tastes Good – Presentation of Food from Poland and the networking session of Malaysia-Poland Business Association (MPBA)
Więcej: kualalumpur.trade.gov.pl
identyfikacja konkurs logo
Tagi: jabłko konkurs logo Ministerstwo Rolnictwa Poland Tastes Good Polska Smakuje projekty
komentarze 3
Polska Smakuje …
18 września 2014A propos mojego poprzedniego wpisu „jabłka i cydr” oraz mijającego właśnie terminu składania prac na konkurs Ministerstwa Rolnictwa postanowiłem pokazać własny projekt, z wymaganym regulaminem „jabłkiem”, bo nie wysyłam go na konkurs.
Moje jabłuszkowe logo – Poland Tastes Good / Polska Smakuje.
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2014
Mówiąc szczerze w tej polskiej wersji hasła zabrakło mi trzeciego słowa. Hasło równoważnie do angielskiego mogło by wyglądać np. tak – Polska Smakuje Znakomicie.
Poniżej wizualizacje: a/ butelka cydru ze szklanicą i waflem, b/opakowanie na cydrowy zestaw i c/ city boardy. Wykorzystałem tu, do markowania, darmowe fotki z sieci.
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2014
A czemu nie wysłałem na konkurs?
Po przeczytaniu regulaminu skierowałem do Ministerstwa Rolnictwa taki mail:
„Szanowna Pani,
pozwalam sobie przesłać kilka uwag do regulaminu konkursu. Mam nadzieję, że moje uwagi pozwolą na lepsze doprecyzowanie a co za tym idzie większe zainteresowanie konkursem ze strony profesjonalistów.
1. Konkurs został nazwany „konkursem na logo”, co jest również doprecyzowane w par. 2, jednak par.3 i wymieniony tam zakres opracowania wskazuje, iż jest to, de facto, konkurs na logo i identyfikację wizualną. Także dalsze zapisy mieszają oba zakresy i mogą powodować niejasności interpretacyjne.
2. par. 3 precyzujący zadanie konkursowe operuje określeniem „księga wizualizacji” – pragnę zwrócić uwagę iż pkt. 1-8 to Księga Znaku, opracowywana w takich wypadkach przez nagrodzonego PO rozstrzygnięciu konkursu, natomiast wizualizacje są wymienione tylko w pkt. 9.
3. W par 5, dotyczącym oceny prac, podane jest wymagane kworum – przyznam, że jest to zapis z którym nie spotkałem się w żadnym regulaminie konkursowym. Brakuje za to, moim zdaniem, nazwisk i funkcji członków komisji, co jest dość istotną sprawą w świetle wymienionych 4 punktów oceny prac pod artystycznym, innowacyjności, funkcjonalności i identyfikacji z sektorem rolno-spożywczym. W związku z tym mam pytanie – czy w składzie Komisji przewidziano udział projektanta lub specjalisty od komunikacji wizualnej?
4. par 7, precyzujący przeniesienie. Tu prosiłbym o wyjaśnienie intencji Organizatora.
Z jednej strony rzeczywiście, zgodnie z nazwą konkursu, Organizator pisze o przejęciu praw do logo, a nie do całego opracowania. Z drugiej strony kolejny zapis mówi „zezwoli Organizatorowi na korzystanie i rozporządzanie opracowaniami logo”. Mamy zatem dość dziwaczną konstrukcję licencji (wyrażenie zgody) na opracowanie złożone w ramach konkursu bez określenia czy ma to być licencja płatna/bezpłatna, w jakim zakresie użytkowania, na jakim terytorium i na jak długo. Pytanie – czy w powyższym wypadku Twórca otrzyma osobne honorarium za całość opracowania „księgi wizualizacji”?
Wątpliwość budzi także kolejny zapis odbierający Twórcy jego prawa zależne w całości, co wydaje się być nieuzasadnione.
W pkt. 3 mowa jest o nabyciu prawa własności do egzemplarza nagrodzonej pracy, co jest zrozumiałe, jednak nabycie własności egzemplarza nie przenosi praw autorskich do opracowań zatem wątpliwość opisana wyżej pozostaje.
Punkt 4 stoi w sprzeczności z prawem autorskim, próbując pozbawić Twórcę prawa do roszczeń w wypadku naruszeń jego praw autorskich. Jednym z takich naruszeń może być np. niewypłacenie honorarium.
5. na koniec mała uwaga do par 8 – dobrą praktyką jest, alternatywne obok odbioru własnego, odesłanie na życzenie Twórcy zgłoszonej pracy. Proszę zważyć iż część Twórców będzie spoza Warszawy, zatem dla nich odbiór osobisty będzie kolejnym, obok druku Księgi, kosztem, czasem dość sporym.
Będę zobowiązany za wyjaśnienie przedstawionych wyżej wątpliwości, szczególnie odnośnie autorskich praw majątkowych.
Z wyrazami szacunku”
Dostałem odpowiedź od Pani Agnieszki Czubak, Naczelnika Wydziału Wsparcia Mechanizmów Promocji, Departament Rynków Rolnych, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
„Szanowny Panie,
Dziękuję za pytania mające na celu doprecyzowanie zasad konkursu. Dołożę wszelkich starań, aby wyjaśnić powstałe wątpliwości i pytania, gdyż nam również należy na zainteresowaniu konkursem profesjonalistów. Odpowiedzi na Pańskie pytania prześlę jak tylko skonsultuje je z prawnikami.”
Mówiąc szczerze, po tym mailu, liczyłem na pozytywny efekt, w postaci odpowiednich zmian w regulaminie, korzystnych dla Twórców.
Kolejny mail z Ministerstwa Rolnictwa, niestety niewiele wyjaśniał, za to wskazywał na zupełnie inny kierunek poprawiania regulaminu. I tak konkurs na logo stał się konkursem na pełną identyfikację, za tę samą nagrodę.
Może niepotrzebnie pisałem…
No i po takim spuentowaniu regulaminowym ochota, na udział w tym konkursie, odeszła w dal, krokiem marszowym, z przyśpiewem. I dobrze.
DOPISEK
A teraz najlepsze, info o rozstrzygnięciu konkursu z 3.10.2014, hehehe, jednak dobrze czułem pismo nosem.
„Do konkursu zostało zgłoszonych 91 prac konkursowych.
Decyzją Komisji Konkursowej żaden z ocenianych projektów nie uzyskał wymaganej minimalnej liczby punktów, przez co konkurs został rozstrzygnięty bez wyłonienia zwycięzcy.
http://www.minrol.gov.pl„
identyfikacja konkurs logo
Tagi: cydr jabłko konkurs logo Ministerstwo Rolnictwa Poland Tastes Good Polska Smakuje wizualizacja
skomentuj
wojny jabłkowe – Niemcy
22 października 2011Apple chyba już zaczyna z wojenkami o swoje logo gonić w piętkę i nieuchronnie zmierza w kierunku zastrzeżenia jabłka jako takiego, w każdej postaci, co kiedyś już prorokowałem w Jabłkowej wojnie i przy okazji ich walki z logo Woolwworths.
Mamy teraz odsłonę kolejną – w Bonn, Niemcy, powstała kawiarnia dla dzieci, Christin Römer, włascicielka lokalu, nazwała ją Apfelkind (jabłkowe dziecko), tak z racji obecnych w menu jabłuszek, jak i jabłoni rosnących w ogrodzie . Powstał stosowny znak firmowy,
zgłoszony został do urzędu patentowego w celu rejestracji, i tu wkroczyli z zastrzeżeniami prawnicy Apple pod hasłem „znak może wprowadzać w błąd”.
Oj bogata wyobraźnię mają prawnicy firmy Apple, bogatą. Pomylić te dwa znaki, nawet przez dzieci, to spory wysiłek dla wyobraźni tak w kształcie jak i w obszarze działań.
Więcej o całej sprawie można poczytać na blogu Basic Thinking Blog, są i fotki kawiarni, oraz na stronie gazety General Anzeiger online.
Z gorących komentarzy wyjąłem jeden, przypominający o inny pozwanym jabłku: Luxchris pisze: ” Tja, in Luxemburg wurde auch ein Schnellimbiss mit dem Namen “An apple a day” vun Apple verklagt.” (w Luksemburgu, był również bar o nazwie “An apple a day” pozwany przez Apple.
A tak na marginesie, już widzę kolejnych co wchodzą na linię strzałów jabłkowego giganta:
logo Apfel GMBH
a tu na dodatek cały niemiecki front jabłkowy
A to tylko czubek góry jabłkowej i tylko z jednego obszaru. Bo przecież są i gorsze rzeczy takie jakieś cudze logo na jabłuszku, to już czysta obraza Jabłka. Nie wspomnę tu o samych jabłkowitych nazwach.
Oj, mają przechlapane, oj, będzie pulpa jabłczana aż obierki polecą.
logo marka
Tagi: Apfelkind Apple Christin Römer dzieci front General Anziger jabłko obierki Tönisvorst
komentarze 3
Dla odprężenia
10 października 2009Przychodzi logo do lekarza.
– Mam mały logotyp…
Do Artysty przychodzi Biznesmen, z zażaleniem:
– Zrobił mi Pan logo, ale ono się nie nadaje dla mojej działalności!
– To trzeba zmienić działalność.
Zajęcia z tematu identyfikacja wizualna. Prowadzący pokazuje jabłko, najnormalniejsze, kupione na straganie, i pyta:
– Co to jest?
Pada gromkie – Mac!
różności
Tagi: artysta działalność identyfikacja jabłko logo wizualna
komentarze 2