Czerwona Poczta

12 czerwca 2010

Przyjdzie do Ciebie czerwony… listonosz. Poczta Polska postanowiła wrócić do korzeni, nie w jakości obsługi niestety, a w kolorystyce znaku firmowego. Od 2011 granat zmieni na czerwień.
starePoczta Polska logo

Poniżej nowy znak przygotowany przez Lożę A5 (ze zgłoszenia w UPRP)

nowe logo Poczty Polskiej

Zmieni się tło i kształt trąbki. Kolor czerwony – jak usłyszeliśmy ze źródeł zbliżonych do Poczty – ma przypominać „królewskie korzenie”. Kiedy Zygmunt August w 1558 r. powołał Pocztę Królewską, posłańców ubierał na czerwono. O szczegółach Poczta mówić nie chce. Jej rzecznik Zbigniew Baranowski zaznacza jednak, że nie chodzi tylko o logo, ale w ogóle o „opracowanie nowego systemu identyfikacji wizualnej”.
Więcej na wyborcza.pl

Coraz więcej tej czerwieni w różnych  znakach ostatnio, czyżby spodobała się chińska symbolika koloru czerwonego? smoki też się pojawią pewnie…

PS. warto poczytć co Rafi napisał w powyższym temacie – Poczta Polska w kolorach McDonalda – choć nie z wszystkimi spostrzeżeniami się zgadzam :)


Nowy Pantone +

10 maja 2010

Pantone przygotował nową serię wzorników dla projektantów Pantone Plus Series (1,341 próbek), zastępującą dotychczasowy Pantone Matching System (PMS).

pantone plus series

foto ze strony coolhunting.com

Większa liczba kolorów – 224 dodatkowe próbki, 300 nowych kolorów metalicznych + 56 nowych fluorescencyjnych. Chromatyczne ułożenie, nowy rodzaj papieru + nowe narzędzia elektroniczne.

Niektóre wzorniki można już kupić w Colorconfidence, większe zestawy będą dostępne, jak informuje producent, w drugiej połowie czerwca.


Niebezpieczny minimalizm

10 sierpnia 2009

Dążenie do minimalizmu w logo, jak najbardziej oszczędnej formy, niesie za sobą niebezpieczeństwo użycia kształtu, nawet nieświadomie, już wykorzystanego. W końcu katalog form najprostszych jest bardzo ograniczony. Oto prosty znak interpunkcyjny – dwukropek

sapa logo

skandia logo

Kto był pierwszy? bo trudno uznać, że zmiana koloru i wielkości dwukropka odróżnia oba logo znacząco.

Skandia swój znak zmieniła na początku tego roku, z okazji dziesięciolecia obecności w Polsce.

Ten nowy znak Skandii ma symbolizować nowoczesność, dynamikę i otwartość na nowe wyzwania. Logo ma bardziej wyrazistą i przyjazną, poprzez okrągłe kształty czcionkę, a kolor liter został zmieniony na zielony.Symbol granatowej „parasolki” został zastąpiony metalicznym dwukropkiem, który występuje w logo, po nazwie firmy.

„Nowa identyfikacja wizualna marki oddaje charakter Skandii jako dostawcy długoterminowych planów oszczędnościowych. Skandia oferuje klientom rozwiązania, które zabezpieczają przyszłość finansową w długim horyzoncie. Oferta pozwala w elastyczny sposób realizować różne cele finansowe (emerytura, edukacja dziecka, realizacja własnych marzeń). Propozycja Skandii odnosi się do indywidualnych potrzeb każdego klienta. Przygotowana strategia odpowiada na oczekiwania rynku i pozycjonuje naszą firmę jako dostawcę produktu dla szerokiego grona klientów detalicznych” – powiedział Paweł Ziemba, Prezes Zarządu Skandia Życie TU S.A.

Sapa rozpoczęła działalność w Szwecji 40 lat temu i obecnie ma zasięg międzynarodowy. Do Polski weszła w 1992 roku. Kiedy zmieniła logo trudno powiedzieć, na pewno posługuje się nim dużo dłużej niż Skandia. Zatem kto był pierwszy wiadomo. Inspiracja czy przypadek? a może…

PS biję się w piersi za niepodanie źródła tej ciekawostki – jest nim wpis Arkadiusza Słoty na GL. Przepraszam autora za to pominięcie.


W kierunku paranoi

16 marca 2008

Prawa autorskie i problemy wynikające z rejestracji zaczynają przypominać coraz bardziej wir, wciągający wszystko co się da.
Mamy więc kontrowersje, jak w wypadku T-Mobil, ale i zupełne abberacje*, jak przy okazji działań Red Bula i Ferrari. Zresztą sami poczytajcie.

Kontrowersyjny kolor
Nie tak wcale dawno szumu narobił T-Mobil rejestracją koloru magenta, mobilizując tym samym, pod haslem Free Magenta, przeciw sobie i takim pomysłom rzesze grafików. Niby wszystko było w porządku, bowiem istnieje prawna możliwość zastrzeżenia koloru, ale używanego w konkretnym kontekście. Dobrym przykładem mogą być kartki PostIt firmy 3M mające zastrzeżony kolor jasnożółty, fiolet dla czekolad Cadburyego czy zielone stacje paliw BP. Mamy więc możliwość zastrzeżenia koloru w bardzo precyzyjnie określonym zastosowaniu, a nie samego w sobie.
Kiedy już wszystkie korporacje wpadną na ten pomysł, rozwijając go twórczo, pracując nad kolorowym obrazkiem będziemy pisać prośby o zgodę właścicieli koloru na namalowanie w nim niebieskich® obłoczków i zielonych® krzewinek, a i takoż pomarańczowego® słoneczka…

Abberacje Red Bull*
Kuriozalny kwiatek na tej łączce zafundował Red Bull, słynne „red Bull doda Ci skrzydeł” domagając się zaprzestania posługiwania tym hasłem od małej śląskiej fundacji pomocy dzieciom „Dodaj dzieciom skrzydeł”, zwana też „Skrzydełko”.

Anna Czernicka, rzeczniczka Red Bulla:Znak stowarzyszenia jest podobny do naszego znaku towarowego. W tej sytuacji istnieje ryzyko, że towary i usługi oznaczone znakiem „Dodaj Dzieciom Skrzydeł” zostaną przez opinię publiczną uznane za sponsorowane przez Red Bulla lub że stowarzyszenie jest w jakiś sposób powiązane z naszą firmą.

Szanownym myślicielom z RB nie przeszkadzało to że nazwa/hasło fundacji brzmi „Dodaj dzieciom skrzydeł”, ani to że jest organizacją non-profit, niemogącą być żadną konkurencją. Aby pomylić obie „firmy” trzeba by chyba „jechać na ostrym gazie”. Zastanawiam się czy przed napisaniem i wysłaniem tego żądania ktoś w RB nie za bardzo uwierzył we własne hasło i uskrzydlony nie nadużył własnego napoju. Myślicielom nie przeszkadza że hasła nie są identyczne, a i zakres działania diametralnie różny, niekolizyjny nijakim sposobem.
Czekam teraz na zgłoszenie przez Red Bull zastrzeżeń do niejakiego Adasia Mickiewicza, który, niecnota, w Odzie do młodości bezczelnie używa zwrotu „Młodości dodaj mi skrzydeł”. Mało że funkcjonuje owo w milionach egzemplarzy to, co gorsza, miesza w głowach dziatwie szkolnej, która, zmuszana do nauczenia się na pamięć, może ową Odę pomylić z wyrobem Red Bulla, albo, nie daj bóg, sądzić że RB sponsorował niejakiego A. M. podczas pisania.

Oddawaj emblemat!
Co może żądać właściciel logo możemy się przekonać na przykładzie Ferrari. Słynna scuderia wytoczyła ciężkie działa i zażądała od Brytyjczyka Dana Crawleya z Manchesteru usunięcia emblematów Ferrari z jego samochodu. Nie idzie tu o emblematy przypięte do samochodu innej marki, a jak najbardziej autentyczne i fabrycznie umieszczone emblematy na równie fabrycznym i autentycznym ferrari „360 modena”. W czym problem, że włochów poniosło? Drobiazg, Brytyjczyk stiuningował swoją brykę wydłużając ją do 6 metrów.
Czy prywatny właściciel może dokonać jakichkolwiek przeróbek rzeczy, która jest jego legalną własnością, czy też nie? Wychodzi że nie. Dla tiuningowców to może być bardzo istotne pytanie, ale nie tylko, bo jak wszyscy wiedzą przeróbkom i to dość istotnym podlegają także auta rajdowe, hmm… Patrząc szerzej – taka na przykład przeróbka odkurzacza na kosiarkę może skończyć się odebraniem logo producenta odkurzaczy. Strach myśleć co mi mogą jeszcze odebrać.
Więcej – moto.wp.pl za timesonline.co.uk gdzie jest i fotka dzieła Crawleya. A tu – allworldcars.com znajdziecie więcej fotek przestępczego działania oraz inne potencjalnie zagrożone dzieła tiuningowe.

Tym razem nie umieściłem żadnego logo by, broń boże, właściciele nie zażądali usunięcia go ze względu na krytykę ich posunięć. Na wszelki wypadek też zamalowałem logo na samodzielnie tiuningowanej kosiarce, ostrożność nie zaszkodzi.

—–
*Aberracja – w optyce nieprawidłowość odwzorowania przez soczewkę lub układ optycznych przedmiotów, nieostry , zniekształcony lub zabarwiony obraz. Odróżnia się abberację geometryczną i chromatyczną (barwną).


    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi