Nysa 25000
1 maja 2016Mam przed nosem regulamin konkursu na opracowanie i wykonanie Systemu Identyfikacji Wizualnej dla Gminy Nysa. Nagroda 25.000 zł. Termin zgłoszenia projektu do godz 12.00 dnia 17 maja 2016.
Ale, tym co już zaczynają się oblizywać, na ten kąsek, radzę dokładnie przeczytać co jest w regulaminie. Regulamin jest bowiem dziwny a nawet rzekłbym kontrowersyjny, w swych zapisach dotyczących zakresu opracowania konkursowego.
Przeczytajcie zatem uważnie:
„§ 3 Przedmiot konkursu
1. Przedmiotem konkursu jest opracowanie i wykonanie Systemu Identyfikacji Wizualnej dla Gminy Nysa.
System identyfikacji wizualnej powinien być zbiorem ściśle powiązanych ze sobą elementów, których zadaniem jest stworzenie unikatowego wizerunku Gminy Nysa.
2. W ramach konkursu Uczestnik zaprojektuje i opracuje niżej wymienione elementy SIW:
1) Logo:
a) należy wykonać co najmniej 1 projekt z opisem umieszczenia znaku na różnych rodzajach tła: w wersji barwnej, monochromatycznej i achromatycznej;
b) Organizator zastrzega sobie prawo wprowadzenia ewentualnych korekt do wybranego projektu;
c) po zakończeniu prac przekazanie LOGO na nośniku zewnętrznym w formatach umożliwiających jego swobodne wdrożenie.
d) logo (znak graficzny) nie może naruszać dobrych obyczajów, praw osób trzecich oraz powinno być wolne od wad prawnych.
2) Księgę znaku:
a) opis logo – geneza powstania, charakterystyka;
b) forma podstawowa logo;
c) formy uzupełniające (np.: wersje skrócone, wersje nie polskojęzyczne, formy z nazwą prawną itp. warianty kompozycyjne);
d) wersje kolorystyczne (np.: podstawowa, plastyczna, czarno-biała, monochromatyczna);
e) opis kolorystyki firmowej;
f) budowa i proporcje;
g) wielkości minimalne (na potrzeby wyświetlania i druku);
h) pole ochronne;
i) występowanie na tle;
j) liternictwo (podstawowe i uzupełniające);
k) tekst dekoracyjny;
l) symbole dekoracyjne;
m) złe zastosowania.
Księga Znaku – pełni funkcję instrukcji obsługi logo i innych elementów wizualizacji (kolorystyki, czcionki). Powinna opisywać dokładnie budowę znaku (jego wymiary, kolorystykę, formy dopuszczalne i niedopuszczalne, zastosowane czcionki oraz przedstawione w rozbudowanej formie projekty materiałów użytkowych np. druków firmowych, kopert, itp.).
Księga Znaku stanowić będzie dokładną charakterystykę wszystkich elementów identyfikacji wizualnej opracowywanych w ramach zamówienia oraz opis ich użycia.
Księga Znaku ma być dostarczona w dwóch egzemplarzach w formie drukowanej oraz na płycie CD/DVD w liczbie 2 szt.
3) Druki firmowe:
a) papier firmowy A4 (wersja do druku .PDF oraz do korespondencji .DOC);
b) wizytówki;
c) stopki e-mail;
d) teczka ofertowa.
4) Pozostałe:
a) roll-up;
b) przykład ścianki konferencyjnej.
5) Gadżety:
a) projekt filiżanki;
b) projekt torby papierowej;
c) projekt koszulki;
d) projekt oznakowania pendrive’a;
e) projekt oznakowania długopisu;.
6) Oznakowanie zewnętrzne i wewnętrzne budynku:
a) banner
b) tabliczki imienne pracowników
7) Stronę internetową:
– layout graficzny strony internetowej.
Projekty graficzne, autorskie prawa majątkowe stosujące się do nich oraz prawa do powielania i modyfikacji w każdej formie przejdą w wyniku zrealizowania zwycięskiego SIW na Organizatora konkursu. Dostarczenie Organizatorowi konkursu księgi identyfikacji wizualnej wymagane jest w wersji drukowanej w dwóch egzemplarzach oraz w formie elektronicznej zawierającej pliki produkcyjne PDF, EPS z czcionkami zamienionymi na krzywe oraz otwarte pliki z załączonymi czcionkami.”
Z punktu widzenia logiki i praktyki wydawać by się mogło, że powyższy zapis to dwa etapy. Czyli najpierw Organizator wybiera z nadesłanych projektów znak, a później zwycięzca musi w ramach nagrody opracować szczegółową księgę znaku. Ale, niestety, forma zapisu pkt 2. „W ramach konkursu Uczestnik zaprojektuje i opracuje niżej wymienione elementy SIW:”, jak i enumeratywne wymienienie, ciągiem, elementów opracowania, nie pozostawia wątpliwości, że jednak chodzi o kompletne opracowanie na konkurs. Co podkreśla także § 4:
„2. Każdy Uczestnik konkursu może zgłosić tylko 1 projekt Systemu Identyfikacji Wizualnej dla Gminy Nysa.„
Tak na marginesie, wytłuszczyłem w powyższym cytatach z regulaminu co wrażliwsze miejsca, które mogą sprawić kłopot , jak np. § 3 pkt 2.2.k „tekst dekoracyjny” (?), lub naruszać prawa licencyjne do fontów, skoro Organizator żąda dostarczenia nie tylko otwartych plików ale i załączenia czcionek. Chyba, że w tym ostatnim przypadku Organizator z góry zakłada fonty darmowe.
Osobna kwestia, dotycząca opracowania Księgi znaku w oczekiwanej formie, brzmi następująco – skąd uczestnik konkursu ma wziąć dane potrzebne do zaprojektowania np. papeterii, stopki mailowej czy wersji obcojęzycznych (i w ilu językach)? Organizator tych materiałów nie udostępnił, jak i nie udostępnił żadnych innych materiałów tekstowych czy ikonograficznych, pomocnych przy projektowaniu, jednocześnie oczekując „Dostarczenie Organizatorowi konkursu księgi identyfikacji wizualnej wymagane jest w wersji drukowanej w dwóch egzemplarzach oraz w formie elektronicznej zawierającej pliki produkcyjne”. W ramach tych raptem 3 tygodni projektant zdany jest zatem na samego siebie i własną kwerendę. Z drugiej strony jak ma wykonać te pliki produkcyjne nie mając dostarczonych danych, na czuja? Nie pomoże tutaj markowanie greckim tekstem. Rodzi to poważną obawę czy nie zostanie w efekcie zastosowany § 9 pkt 2 tegoż regulaminu – „Organizator zastrzega sobie prawo do nierozstrzygnięcia konkursu.”. I organizator, może, nie musi, na bazie takich wielu kompletnych opracowań, sam sobie coś wymodzić.
Ale to nie wszystko, uczestnik musi się także wykazać portfolio, co w sumie złe nie jest, tylko po co w formie drukowanej?
§ 5 Warunki konkursu
1. Opis warunków udziału w postępowaniu oraz opis sposobu dokonywania oceny spełniania tych warunków:
1) posiadanie wiedzy i doświadczenia; weryfikacja spełnienia tego warunku dokonywana będzie w oparciu o załączone przykłady własnych projektów wykorzystanych logotypów (w formie drukowanej, co najmniej 2) i minimum 1 księgi znaku (PDF na płycie cd);
2) akceptacja i przestrzeganie regulaminu konkursu;
3) dostarczenie pracy konkursowej zgodnie z wymaganiami;
A co jeśli moje odczytanie regulaminu nie pokrywa się z intencjami Organizatora? Może jednak miał na myśli przesłanie projektu samego znaku a dopiero zwycięzca robi księgę? Być może, ale tym gorzej dla uczestnika. Jak by bowiem nie odczytywać regulaminu, to jest on zrobiony na zasadzie „na dwoje babka wróżyła” i z tej racji da się unieważnić/wykluczyć właśnie niewłaściwym zrozumieniem przez uczestnika/uczestników.
I na koniec o pewnej niespójności zapisów Regulaminu, w kwestii przejęcia autorskich praw majątkowych do zwycięskiego opracowania. W § 16 pkt 1 Organizator zobowiązuje zwycięzcę do „przeniesienia na Organizatora autorskich praw majątkowych do utworów” i wymienia pola eksploatacji. Nie ma w tym paragrafie ani słowa o przejęciu praw zależnych. Natomiast o innych niż autorskie prawa majątkowe mowa jest w §3: „Projekty graficzne, autorskie prawa majątkowe stosujące się do nich oraz prawa do powielania i modyfikacji w każdej formie przejdą w wyniku zrealizowania zwycięskiego SIW na Organizatora konkursu.”.
Dziwnie pokręcona ta Nysa. Dlatego zalecam wszystkim chętnym dopytanie i doprecyzowanie mailowe zapisów regulaminu, w żadnym wypadku telefoniczne, u źródła:
Źródła: BIP UM Nysa, Regulamin
EXPO Łódź 2022
28 stycznia 2016Dostałem dzisiaj, z Łodzi, informację prasową, ciekawą, bo o konkursie na logo wystawy EXPO 2022, teoretycznie mającą się odbyć w Łodzi. Ale zanim ją tu w całości przedstawię jedna uwaga musi paść – informacja jest niekompletna. Organizator pięknie co prawda opisał sprawę, ale najważniejszego linku, do Regulaminu, w niej brak. To duże niedopatrzenie, tym bardziej, że próba znalezienia tegoż tematu i regulaminu na stronie UM Łodzi zakończyłem efektem zerowym, a na podany w tekście numer telefonu niestety się nie dodzwoniłem.
Tym razem zatem regulaminu się nie czepiam, bo po prostu go nie znam. A tak na marginesie, jest to kolejny ekspresowy konkurs. Zresztą poczytajcie sami.
„Rusza konkurs na logotyp EXPO 2022 w Polsce
Zwycięski logotyp będzie służyć promocji Polski, która ubiega się o organizację International EXPO 2022 w Łodzi. Konkurs ma charakter otwarty, jest dwuetapowy i międzynarodowy. Prace można nadsyłać do 19 lutego br.
Najlepszy logotyp EXPO 2022 Łódź Polska zostanie wybrany w dwóch turach. W pierwszej Komisja Konkursowa złożona z ekspertów wyłoni trzy najlepiej ocenione projekty. W drugiej odbędzie się publiczne, internetowe głosowanie na jedną z trzech prac finałowych, które potrwa od 10 do 30 marca br.
– Organizacja wystawy EXPO w Polsce ma strategiczne znaczenie dla rozwoju kraju oraz jego promocji na świecie. Dlatego zależy nam, aby największe autorytety oraz opinia publiczna wspólnie wybrały logotyp, który będzie wizytówką naszych starań o prawo do organizacji wystawy – mówi Hanna Zdanowska, Prezydent Miasta Łodzi.
Przewodniczącą Komisji Konkursowej jest prof. Jolanta Rudzka-Habisiak, Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Wśród członków jury są także m.in. światowej sławy grafik Piotr Młodożeniec, Szymon Gutkowski, prezes Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR i Krzysztof Candrowicz, dyrektor Łódź Art Center.
– Konkurs na logotyp EXPO 2022 jest otwarty, co oznacza, że mogą wziąć w nim udział wszyscy zainteresowani z całego świata. W szczególności zapraszamy absolwentów i pracowników wyższych uczelni artystycznych oraz profesjonalnych grafików i projektantów – mówi Profesor Jolanta Rudzka-Habisiak, Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz przewodnicząca Komisji Konkursowej.
Zadaniem konkursowym jest stworzenie takiego logo, które będzie eksponować mocne strony Polski i Łodzi, jako potencjalnych organizatorów International EXPO w 2022 roku, bazując na skojarzeniach z kreatywnością, nowoczesnością i rozwojem. Logo ma także służyć wzbudzeniu zainteresowania tematem przewodnim EXPO w Łodzi, jakim jest rewitalizacja obszarów miejskich. Znak powinien również komunikować, że wystawa będzie mieć charakter festiwalu miejskości, odbywającego się na styku różnych kultur. Po przyznaniu Polsce prawa do organizacji EXPO zadaniem logo będzie zachęcenie wystawców i turystów z całego świata do wzięcia udziału w wydarzeniu.
Autor najwyżej ocenionego logo otrzyma 5 tys. złotych oraz propozycję podpisania kontraktu wartego 40 tys. złotych na przygotowanie rozszerzonej księgi znaku. Laureaci drugiego i trzeciego miejsca otrzymają nagrody pieniężne w wysokości 3 i 2 tys. złotych. Organizatorem konkursu jest Urząd Miasta Łodzi we współpracy z firmą Deloitte. Szczegółowy Regulamin konkursu dostępny jest na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi.
***
EXPO to największa światowa wystawa organizowana cyklicznie, prezentująca dorobek kulturowy, naukowy i techniczny narodów świata. Mianem EXPO określa się dwa rodzaje wystaw: co pięć lat organizowana jest wystawa światowa tzw. World EXPO, drugim rodzajem są wystawy tematyczne, czyli tzw. International EXPO, organizowane pomiędzy wystawami światowymi. Rzeczpospolita Polska i Miasto Łódź podjęły decyzję o ubieganiu się o organizację wystawy International EXPO 2022.
Dodatkowe informacje:
Bartłomiej Wojdak
Dyrektor Biura Promocji i Turystyki
Urząd Miasta Łodzi
tel: +48 797 023 029
e-mail: b.wojdak@uml.lodz.pl”
Ciekawe co z tego ekspresowego tempa wyjdzie…
PS. Bardzo dziękuję Marcinowi Tkaczykowi za szybką reakcję i podanie linku do owego Regulaminu – http://www.uml.lodz.pl/get.php?id=15402
konkursidło doktoranckie
15 października 2015Wczoraj, wśród codziennego spamu w skrzynce, znalazłem zaproszenie do udziału, w konkursie, wróć, w konkursidle, ale o tym przekonałem się po przeczytaniu przesłanego regulaminu.
Może jednak po kolei. Konkurs na logo ogłosił Samorząd Doktorantów Uniwersytetu Warszawskiego. Z grubsza wygląda to tak:
„§ 3 Uczestnicy
1. Konkurs ma charakter ogólnopolski i jest adresowany do wszystkich zainteresowanych, pełnoletnich twórców.”
„§ 4 Konkurs
1. Konkurs zostanie ogłoszony 14 października 2015 r. i będzie trwał do 29 października 2015 r.”
„§ 6 Nagrody
1. Zwycięzca konkursu otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 1000 zł (słownie: tysiąca złotych) brutto.”
Jak na razie nic zaskakującego. Kwota nagrody nie powala, ale i w wypadku samorządu jest nawet zrozumiała. Dla jasności warto wspomnieć, iż wypłata nagrody uwarunkowana jestprzeniesieniem praw a termin płatności po 14 dniach, od wystawienia przez laureata rachunku. Ok, rozumiem, a może nie, biurokracja ma swoje prawa.
Co zaskakuje? Wróćmy do § 4 Konkurs, gdzie takie oto zapisy widnieją:
„3. Projekt Logo należy przygotować w co najmniej jednej z 2 wersji kolorystycznych: kolorowa (o ile jest przewidziana w projekcie), czarno-biała i w skali szarości.”
Czarno-białe i w skali szarości jako wersja kolorystyczna? Hmmm… no ok, niech im będzie. Wychodzi jednak na to, że wersja czarno-biała, jeśli ktoś chciałby tylko taką zaprojektować, musi mieć dodaną wersję w skali szarości, bo inaczej nie spełni wymogów regulaminu. Serio. Ot myśliciele wymyślili. A dalej jeszcze ciekawiej:
„5. […] Pliki muszą zawierać Logo w dwóch wielkościach: o podstawie 15 cm oraz pomniejszony o podstawie 1.5 cm. Projekty należy zapisać jako pliki: AI (Adobe Illustrator) lub innym formacie wektorowym, w palecie CMYK. Projekty Logo mogą być wykonane w dowolnej technice graficznej.„
Przyznam, dla mnie jest to dziwny zapis, żeby nie powiedzieć dziwaczny, z którego wynika, iż trzeba przesłać na konkurs plik otwarty, natywny. Po co? Wytłumaczenia mogą być różne:
a/ mają Adobe Illustratora, a nie mają Adobe Acrobata, tylko co jak dostaną z Corela? Może też mają.
b/ nie lubią tych JPG, PDF, PNG itp., albo nie mają programu by je obejrzeć. W to ostatnie akurat bardzo wątpię, a nawet kompletnie nie wierzę.
c/ jak dostaną otwarte pliki, to sobie będą mogli pokombinować, ze zmianami. Może coś przytną, wytną, skleją z innym wycinkiem, z innej pracy? W końcu tyle „podpowiedzi” i gotowców, coś się z tego da skleić „własnego”, żal nie wykorzystać, no i zaoszczędzić ma się rozumieć, przy okazji.
A może coś źle rozumiem, bo przecież stoi jak byk – „Projekty Logo mogą być wykonane w dowolnej technice graficznej.”. A zatem mogę zrobić na przykład myk taki, w tej „dowolnej technice graficznej” zaprojektować, zeskanować i wstawić fotkę do Adobe Illustratora, mogę? Mogę, na przykład tak.
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2015
Trochę to zaczyna być skomplikowane, bo raz, że tych technik graficznym mamy co najmniej kilka, jak nie więcej, a dwa – wskazują AI, w którym chcą mieć logosa. Autora tego akurat zapisu regulaminowego odsyłam do ściągi maturalnej, mógł już zapomnieć co to te techniki graficzne. I bądź tu człowieku mądry po przeczytaniu takiego regulaminu, jak na dodatek jeszcze straszą:
„7. Niespełnienie przez uczestnika warunków formalnych lub technicznych określonych w tym paragrafie może spowodować odrzucenie pracy konkursowej przez Organizatora.”
Jest też oczywiście mój ulubiony zapis:
„§ 10 Postanowienia końcowe
1. Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany treści niniejszego regulaminu Konkursu i przedłużenia terminu zgłaszania prac konkursowych (Logo) do Konkursu oraz do ewentualnego niewyłonienia zwycięzcy Konkursu.”
Z powyższego opisania wynikają mi dwie konkluzje:
1. Smutna, że nie mają w swoim gronie nikogo kumatego w grafice, ani też chęci dopytania, wygooglania co do czego.
2. Jeszcze smutniejsza, od pierwszej, choć z pozoru wydaje się nieuprawnionym myśleniem, chcą cwanie pozyskać, w łatwy sposób, materiał do samodziału.
konkurs logo
Tagi: konkurs konkursidło logo regulamin Samorząd Doktorantów Uniwersytet Warszawski
komentarze 2
spotkanie kultur
30 lipca 2015Mamy oto dość dynamicznie rozwijającą się sytuację z międzynarodowym konkursem na logo CSK w Lublinie, opisałem moje zastrzeżenia w tekście „CSK logo ma, ale”. Okazuje się że sytuacja jest na tyle dynamiczną, że zaczyna swąd lecieć.
Początek kolejnemu aktowi dała Autorka, obarczona I nagrodą – zrezygnowała z podpisania umowy na ciąg dalszy, czyli opracowanie identyfikacji. Przy okazji Paweł Sarliński, w komentarzu na Facebooku, wskazał na taki oto zapis z Aegulaminu Komercjalizacji ASP w Krakowie:
„Odsyłam Organizatora i Jego prawników do dokumentu: asp.krakow.pl/…/uchwała_50_regulamin_komercjalizacji.pdf
pdf do pobrania – ASP
§ 6 pkt 2
Rozpowszechniając dobro własności intelektualnej powstałe w trakcie studiów, praktyk, stypendiów lub stażu twórca zobowiązany jest wskazać Akademię jako miejsce realizacji pracy, w tym pracownię, w ramach której praca została zrealizowana wraz z nazwiskiem opiekuna naukowego lub w przypadku pracy licencjackiej, magisterskiej lub rozprawy doktorskiej nazwisko promotora.”
Zakładam, że był spełniony ten warunek i organizator wiedział. W sumie było by ok, gdyby nie oświadczenie pana Franaszka , dyrektora CSK, zwalające rezygnację Autorki na hejt wokół tej nagrody. W sumie i tak dobrze, że nie na cyklistów. Pan dyrektor raczył był nie zauważyć sporej porcji merytorycznych uwag i na forach, i w moim poprzednim tekście, pewnie to by zaprzeczyło tezie o hejcie. Niech tam, ale jednocześnie z tegoż oświadczenia jasno wynika, że informacja na stronie CSK, na Facebooku, o „konsultowaniu zastrzeżeń z prawnikami i specjalistami”, to jedynie mydlenie oczu.
Minęło kilka godzin od rezygnacji laureatki i ogłoszono, że nowym znakiem CSK zostanie spinacz, II nagroda.
A pod informacją o tym, na FB, padły mocne argumenty regulaminowe:
Kto chce może sprawdzić prawdziwość powyższych zastrzeżeń w protokole z obrad jury. W regulaminie konkursu rzeczywiście brak zapisu o quorum przy obradach jury.
Tak na marginesie owa druga nagroda wygląda mi ewidentnie na akronim, z dopisaną ideą spinacza, na co z kolei nie wygląda. Mam też wrażenie, że nie tylko w tym punkcie nie spełni oczekiwań zawartych w regulaminie. Z oryginalnością projektu też może być problem, vide projekt Eweliny Gąski z 2014 r na Behance
Grubo. Robi się gorąco. Sam nie wiem co było by w takiej sytuacji lepsze, każda bowiem decyzja organizatora będzie zła dla CSK. Z drugiej strony, jakieś uderzenie się w piersi i przeproszenie, za popełnione przez organizatora i jury błędy, było by wskazane. Chowanie głowy w piasek nic tu nie rozwiąże, ani zasłanianie się hejtem.
A najgorsze w tym wszystkim, że do takiej sytuacji nie powinno było dojść, bo przecież współorganizatorem tego konkursu było stowarzyszenie mające za jedno z zadań ochronę twórców, przed takimi, jak powyżej opisane, działaniami organizatora i jury. Tomasz Lachowski podsumował to w komentarzu na Facebooku w ten sposób:
Raz się wygrywa, raz przegrywa, jak to w zawodach. Gorzej jak przegrywa regulamin tychże zawodów.
Kiepsko to wszystko wróży temu naszemu doganianiu Europy, jeszcze bardziej kiepsko, to zawirowanie prawno-etyczne przy okazji konkursu, wygląda to pewnie wśród projektantów z zachodu, biorących udział w tym konkursie. No i mamy w sumie spotkania kultur. Kultury prawno-etycznej zachodu z naszą przaśno-aspirującym „jakoś to będzie”.
PS. na swoim profilu Facebookowym Piotr Franaszek, dyrektor CSK i juror, napisał min.:
Kierunek nierespektowania własnego regulaminu konkursowego i poszerzanie horyzontów jego interpretacji, to raczej nie jest wpisywanie się w światowe trendy. Nawet jak się umieści, dla zobrazowania, kilka znaków znanych światowych instytucji kultury.
Puenta z dn. 3.082015
Pod linkami nie można znaleźć wypowiedzi? Normalka, sprzątanie było, w trosce o wizerunek. Taki mail dostałem, na temat strony CSK: Teatr w Budowie:
„Niestety CSK zaczęło usuwać komentarze dotyczące łamania regulaminu i spraw prawnych. Zostawiają natomiast komentarze dotyczące projektu […] za wszelką ceną chcą odwrócić uwagę od siebie, a skierować ją na autorów projektów. Spotkanie kultury z brakiem kultury…”
A fe. Przypomnę
„Zadaniem naszej instytucji jest jednak wyznaczanie kierunków, rozszerzanie horyzontów i wpisywanie się w światowe trendy.”
identyfikacja konkurs logo Lublin
Tagi: CSK identyfikacja jury konkurs logo Lublin regulamin
komentarze 2