Kanada, to jest to!
15 lipca 2012Bardzo dobry przykład znaku promocji kraju.
Kanada zmienia wizualny styl promocji pod hasłem „Know Canada”. Nie ma klonowego liścia, zostały dwa paski z flagi. Te dwa paski spełniają rolę kadru, w którym prezentowane są charakterystyczne miejsca lub osoby, jak Pamela Anderson czy Graham Bell.
Rozwiązanie maksymalnie proste i efektywne, do zastosowania od filmu, plakatów, po gadżety a nawet pieczęć do paszportu.
To jest to!
Dla przypomnienia flaga Kanady.
Źródła:
www.font.cz, www.underconsideration.com, studio360.org
PS.
Tak dla porównania pasek-logo-collage promocyjny Polskiej Organizacji Turystycznej.
Filipiny rżną POT
20 listopada 2010Zaczyna być coraz śmieszniej na tym świecie, Filipiny zafundowały sobie promocyjnego logosa, piszę logosa nie logo, bo to bardziej zabawa w ilustrację. Ale, ich znak, ich sprawa, gdyby nie to, że ten znak ponoć i naszą sprawą ci jest. Ledwie się pokazał już afera, z Polską w tle. My co prawda nie winni, a nawet ponoć poszkodowani.
Gazeta Wyborcza
Natychmiast jednak wielu filipińskich internautów zauważyło, że logo jest niezwykle podobne do logo polskiego. Filipiński bloger Spanky Hizon nazywa logo swojego kraju „skandalem” i na swym blogu Manila Boy przeprasza nawet Polską Organizację Turystyczną za plagiat.
Właściwie bloger nazywa się Spanky Hizon Enriquez, ale widać nerwy zagrały u redaktora że naruszyli nam cześć, a może część, to i zjadł nazwisko.
Żeby nie było, że za mało dociekliwi jesteśmy i tylko filipińczyki, nasi co dociekliwsi dopatrzyli się już 3 identycznych liter. Straszne. I jak oni tak mogli rżnąć tą naszą swojską siermiężność. Nie mieli już czego rżnąć?
PS (22.11.2010) No i jest puenta, w Wyborczej, za friko, a ile rozgłosu…